czwartek, 12 listopada 2015

So many books, so litlle time

     Wciągnęłam się ostatnio w robienie zakładek do książek. Po pierwsze mają one zadziwiającą umiejętność znikania, po drugie to doskonały upominek, dodatek do prezentu książkowego.



     Moje zakładki są różowe, słodkie, radosne, więc idealne dla każdej kobiety, która lubi czytać. Nie mam problemu ze zrobieniem zakładki dla faceta, ale statystycznie rzecz ujmując mniej czytają, więc mniejsze jest zapotrzebowanie.

     Zakładki robiłam etapowo. Jednego dnia powstał napis.


     Kolejnego dnia powstało tło, które zmalowałam w czasie zabawy z Piotrusiem. On miał swoje farby, a ja moją ukochaną różową ecolinę. Potem przygotowałam kwiatki z koronek i guzików z odzysku. Jak dzieci poszły spać wszystko złożyłam w całość.

Oto przed Wami cztery zakładki!





Razem:


     Wszystkie moje zakładki są wystarczająco sztywne i płaskie. Jedynie kwiaty są warstwowe, ale one mają zadanie wystawać z książki. 

     Jestem ciekawa, która według Was prezentuje się najlepiej? A jeśli Ktoś chciałby jedną z nich to proszę o kontakt na e-mail: jaworska.urszula@gmail.com

Zobaczcie też poprzednie moje zakładki.

Tutaj możecie ściągnąć sobie za darmo plik z napisem "so many books, so little time"

Dziękuję za odwiedziny!
Pozdrawiam słonecznie :)