piątek, 13 lutego 2015

Maluszki, czyli mini albumy dla dzieci

     Albumiki dla dzieci to jest to co misie lubią najbardziej! Tych, którzy są tutaj przypadkiem, albo zaglądają od niedawna, odsyłam do obejrzenia poprzednich wersji (tu, tu, tu, tu, tu, tu, itd.).

    Moje dzieci lubią oglądać zdjęcia, a wersja mini łatwo mieści się w małych rączkach i do maminej torebki.

    Pamiętam, że Jasiowi musiałam zrobić drugi egzemplarz pierwszego albumiku z członkami rodziny, bo pierwszy zniszczył totalnie. Potem były takie z przyjaciółkami, z pociągami, a ostatnio pokazywałam przedszkolny.

***

    Piotruś jakiś czas temu też dostał swojego pierwszego "maluszka" rodzinnego. Najbardziej lubi strony z kotem i psem... Auć! :)

    Zamysł był taki: kolorowe papiery plus fotki i praktycznie zero dodatków. Poza zawieszką gumową, która była dołączona do jego spodni. Karty albumiku grube i spięte kółkami, żeby łatwo można było je przewracać.





***

     Ostatnio Jasiu zaczął bawić się z sąsiadką, tak po dłuższej przerwie. Teraz ciągle o niej mówi i chce się z nią spotykać. Postanowiłam więc zrobić dwa albumiki, aby mógł zanieść koleżance przy okazji. Taki mały upominek.

     Znalazłam zdjęcia sprzed dwóch lat, a także zrobiłam kilka ostatnio, gdy szaleli, aż "chałupa się trzęsła"!

     Albumiki są małe, 10 x 11 cm, spięte sprężyną, mają takie same zdjęcia, ale różnią się kolorami i dodatkami. Jasia wersja jest szara z dodatkiem czerwonego, a dziewczynki błękitno - różowa z kolorowymi dodatkami. Zapraszam do oglądania.

Wersja Jasia







Wersja Sary



     Mam nadzieję, że przyjaźń sąsiedzka będzie się rozwijać, a ja będę miała okazje zrobić jeszcze kolejne albumiki. 

  Dziękuję za odwiedziny, życzę szczęścia w piątek trzynastego!
Udanego weekendu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)