sobota, 17 sierpnia 2013

Rowerowo

     Jakiś czas przed porodem zrobiłam karteczkę urodzinową dla zapalonego rowerzysty. Chłopak jest młody, ale często powtarza, że z uwagi na jego sytuację życiową, często czuje się bardzo staro. Stąd też pomysł, aby grafikę z rowerem połączyć z poważnymi beżami, brązami, a wszystko postarzyć tuszami i przetarciami. Jak wyszło? Zobaczcie i oceńcie sami :)


***
U nas delikatny chaos organizacyjny. Nadal próbujemy się poznać z nowym członkiem rodziny. Bywa ciężko, szczególnie, gdy Piotruś postanawia nie spać między 2 a 4 rano...No i te kolki... Jako doświadczona mamuśka wiem, że nic nie trwa wiecznie i kiedyś to minie... Tak, najlepiej szybciej, niż później.
Tym optymistycznym akcentem, kończę wpis mówiąc DOBRANOC :)

Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem! 
:):):)

3 komentarze:

  1. Fajna kartka :) Gratuluję moja droga :) Mój też jest Piotruś, piękne imię hehe :) A na kolki polecam colinox :) (z informacji od ludziach wiem, że mało znany a skuteczny). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zawsze piękna!! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Kochana! Gratulacje syneczka! Gdzie rodziłaś? Miałaś własną położną? Mieszkam już z powrotem w Poznaniu więc może kiedyś byśmy się spotkały?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)