piątek, 3 sierpnia 2012

Blee

     Wakacje sprzyjają czytaniu książek, tylko wszędobylskie dziecko już mniej. Mimo pewnych przeciwności zabrałam się za kolejną pozycję...i sobie odpuściłam. Anthony Bourdain i jego Świat od kuchni. w poszukiwaniu posiłku doskonałego to ponad moje siły czytadło.
Czytanie szło mi opornie, ale ja nie lubię rezygnować bez powodu, aż w końcu wymiękłam przy opisie zarzynania świni w Portugalii...Tak się składa, że dużą część dzieciństwa spędziłam na wsi i temat ten nie jest mi obcy. Nie jest to coś, co chcę pamiętać, a tym bardziej czytać. Zrezygnowałam!
Może ktoś z Was czytał i mu się książka podobała?
***
Pozdrawiam serdecznie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)